Festiwal Folkowisko robi się coraz bardziej zielony. W tym roku będziemy segregować śmieci, serwować wegańskie dania, będzie więcej biodegradowalnych naczyń i znacznie mniej spalin. Na gości czekają ekologiczne warsztaty, a do zasilania niektórych atrakcji wykorzystamy siłę mięśni!
Podczas tegorocznego Folkowiska o środowisko dbamy od początku do końca. Po raz pierwszy uruchomiliśmy internetową platformę carpoolingową, dzięki której zmniejszymy ilość spalin. Goście dojeżdżający na festiwal, którzy mają wolne miejsca w samochodach, proponują je innym i w ten sposób do Gorajca dotrze mniej aut.
Na miejscu uczestnicy dostaną więcej niż w poprzednich latach biodegradowalnych naczyń i będą korzystali z lepiej oznaczonych śmietników. – Chociaż jeszcze nie udało się nam całkiem uniknąć plastików, to będziemy używać tylko papierowych tacek i kubeczków. Dbamy też o segregację śmieci i prosimy uczestników, żeby nam pomagali – mówi Iwona Domaszczyńska, folkowiskowa eko-koordynatorka.
– Chcemy, żeby goście używali naczyń po kilka razy, a jeśli to możliwe, to przyjechali z własnym kubkiem, talerzykiem i widelcem – dodaje. Stowarzyszenie Folkowisko działa według zasady trzech „R” – reduce, reuse, recycle. W tym roku ponownie wykorzystamy stare banery, ulotki i plakaty i będziemy promowali ekologiczny styl życia na wszelkie sposoby.
Eko-warsztaty, prelekcje, zielona energia
W sobotę otworzymy Dzieciowioskę Ekologiczną. Na najmłodszych czekają w niej gry, zabawy i warsztaty. Będzie można ulepić glinianą chatkę, a później wypełnić ją własnoręcznie zrobionymi lalkami i malowanymi babami. Starsi wysłuchają prelekcji „Etnobotanika od kuchni, czyli czym wiejskie baby kucharzyły”, będą też mogli wziąć udział w warsztatach uprawy roślin na balkonie i dowiedzieć się, jak prowadzić ekologiczny ogród w mieście. Na chętnych czeka nauka wyrobu domowego wina, tworzenia glinianych naczyń i przerabiania ubrań. Monika Gigier pokaże, jak wykorzystując techniki wiejskiego recyklingu całkowicie odmienić stare ciuchy. Uczestnicy będą mogli zebrać zioła i rośliny z pobliskich łąk i lasów, a później, razem z dziewczynami promującymi slow food i doświadczonymi paniami z kół gospodyń wiejskich, ugotować je, wymieniając się pomysłami na tradycyjne i świeżo wymyślone dania.
Zdrowa kuchnia
Dla tych gości, którzy samodzielnie nie gotują Folkowisko przygotowało całkiem nową ofertę kulinarną. Chociaż nie zabraknie w niej mięsa, to w tym roku dużo lepiej odnajdą się u nas wegetarianie i weganie. – Z każdym festiwalem w Gorajcu pojawia się ich coraz więcej. Musimy o nich zadbać – mówi Iwona Domaszczyńska. W ofercie śniadaniowej pojawi się libański hummus z pysznym chlebem, pasty warzywne i jeszcze więcej świeżych warzyw. Mięsożerni dostaną parówki, wędliny, żółte sery i twarożek.
Typowo wegańskie obiady będzie przygotowywała trójka kucharzy. – Weganie idą o krok dalej od wegetarian, bo rezygnują ze wszystkich produktów zwierzęcych – wyjaśnia Piotr Sewruk, który podczas festiwalu zaproponuje między innymi dania z seitana, białka pszenicznego wykorzystywanego w Azji jako zamiennik mięsa. – Można z niego zrobić kiełbaski, steki i pieczenie, nadaje się też do wędzenia. Na Folkowisko przygotujemy wegańskie burgery w kilku wersjach. Robimy je z roślin strączkowych, na przykład fasoli, soi i ciecierzycy. Jeżeli doda się do nich wodorostów nori, w smaku przypominają rybę. Są lekkie, wartościowe i bardzo smaczne – mówi Piotr Sewruk. Na Folkowisku będzie też roślinny smalec i inne kulinarne niespodzianki.
Na najedzonych i wyedukowanych Folkowiczan czeka rajd ekstremalny i Rowerowe Kino Ekologiczne. Filmy będą w nim wyświetlane dzięki sile ludzkich mięśni. Prąd wytworzą sami uczestnicy, pedałując na rowerach, które staną obok ekranu. W ten sposób zachęcamy wszystkich do aktywnego wypoczynku i używania alternatywnych źródeł energii.
Tegoroczne Folkowisko jest poświęcone kulturze babskiej. Wspiera je zaprzyjaźniony Festiwal Pannonica, który odbędzie się między 28 a 30 sierpnia w Barcicach, w Beskidzie Sądeckim. Cały program festiwalu znajdziecie tutaj.